Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Śro 19:09, 29 Lis 2006 Temat postu: A Wy? |
|
|
A Wy, co myślicie o narkotykach? Czy ksiażka/film "My dzieci z dworca Zoo" zmienił Wasz pogląd na świat narkotyków i narkomanów? A może kiedyś sami mieliście styczność z narkotykami?
[W sumie nie wiedziałam, gdzie umieścić ten temat. Jeżeli znalazł się w nieodpowiednim miejscu, to przepraszam.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martita
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Pon 19:35, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystkie książki o narkotykach jakie zdołałam wynaleźć i przeczytać zrobiły na mnie ogromne wrażenie, na swój sposób poznałam życie ludzi uzależnionych i nieszczęśliwych, uświadomiłam sobie jak źle jest być od czegoś uzależnionym, nawet od badziewnych papierosów.
Mam koleżankę narkomankę ale nie znam jej tak dobrze, jesteśmy tylko na "cześć" a nasze rozmowy ograniczają się do pytań typu "jak w szkole", "co słychać". Jest narkomanką a chodzi do najlepszej szkoły w moim mieście i nawet nieźle jej idzie... Ale sam fakt, że "ćpa" skreśla ją z listy akceptowanych osób, choć według mnie jest całkiem miłą i ładna dziewczyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Pon 20:40, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Narazie jej dobrze idzie, ale nie wiadomo jak to dalej pójdzie... Christiane też na początku uczyła się dobrze i co?... Wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martita
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Wto 9:48, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie, to masz racje. Nie wiadomo jak długo zdoła pociągnąć. W prawdzie dawno jej nie widziałam, nie wiem co się z nią teraz dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:11, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak u Was, ale na mnie ksiązka wywarła raczej odwrotne wrażenie niż zamierzane. Zamiast nabrać obrzydzenia do narkotyków zainteresowało mnie to i po części chciałabym poznać chociaż trochę jak czuła się Christiane. W ogóle dla mnie ta książka ma niesamowity klimat, którego nawet nie da się opisać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Pon 19:46, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jakbym siebie słyszała.
Ta książka wcale mnie od narkotyków nie odsunęła. Może tylko od niektórych, ale sama chciałabym spróbować. Boję się tylko, że nie będę umiała przestać, wiem, że mam skłonnosći do różnego typu "używek".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rev.
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ano z Poznania. ^^
|
Wysłany: Czw 17:01, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie książka nie wywołała obrzydzenia do narkotyków, ani mnie do nich nie zachęciła.
Sama autorka pewnie nie chciała nikogo ' zapraszać ' do brania, tylko pokazać jak trudno jest z tego wyjść.
Narkotyków się nie tykam i nie mam takiego zamiaru.
Po co niszczyć swoje życie.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil kitty
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 0:13, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też nie mam najmniejszego zamiaru tykać narkotyków. I nie dlatego że boje się o siebie ale o moją rodzine, ta książka pokazuje też ile zdrowia traci rodzina narkomana ^^
A poza tym ręce mi się trzęsą nie trafiłabym strzykawką [jeśli chodzi o heroine] ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Pią 16:13, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Możesz niuchać. Albo w ogóle co innego brać.
A tak poza tym...
Przemyślałam sprawę i dopiero teraz odkryłam bez sens brania narkotyków (ah, ja mądra...) Narkotyki to powolna, obrzydliwa śmierć. Jeżeli komuś nie chce się żyć, czy uważa że życie jest do d*py, powinien zabić się od razu. Nie wszyscy mają na to odwagę, więc ciągną swoje "bez sensowne życie" wpadając w jeszcze większe bagno. A zginą prawdopodonnie tak samo, jak planowali na początku, tyle że przez jakiś czas będą topić się w nałogu. Chyba, że w końcu zrozumieją, że da się coś zmienić i wyjdą z nałogu. Moim zdaniem lepiej do razu palnąć sobie w łeb, niż wpierd**ić się w to bagno.
Ale tak z ciekawości, chciałabym spróbować ^^. Zaprzeczam swoim słowom, ale cóż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evil kitty
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 1:43, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem wiem, ale jestem ciut [ale tylko ciut xP] hipochondryczką i wmówiłam sobie że mam problemy z płucami a po tabletkach kręci mi się w głowie ^^ Czyli mój chory mózg ochorni mnie przed narkotykami , jeeeej!
Co do tego co mówiłas to coś podobnego było w książce 'Uniknąć śmierci' [nie czytałam ^^'] na wikicytatach możesz sprawdzić wypowiedzi autora. I właśnie o tym mówiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Nie 2:07, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Takie jest moje zdanie, chociaż w zasadzie zaprzeczam sama sobie ^^'
Mnie też strasznie wkur*ia gadanie dorosłych (i nie tylko), że po co oni biorą te narkotyki, przecież zniszczą sobie życie, mogą sobie zrujnować świat, bla, blaa... Przecież to oczywiste, że jak ktoś już sięga po narkotyki, to stoi nad przepaścią i tylko krok dzieli go od skoku. I po chol*rę oni nadają taką paplaninę? Przecież im już nie zależy na życiu. Logiczne :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliza
Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Czw 19:16, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Książka do niczego mnie ni zniechęciła, tylko pokazała mi świat prawdziwych narkomanów i uświadomiła mi to, że nigdy nie chciałabym znaleźć się w ich otoczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anonim
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów[Dolnoślaskie]
|
Wysłany: Sob 15:15, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jesteś w bledzie jestes taka sama guwniara jak ja tylko ze ja jestem guwniarzem i wiesz co moj kolega cpal i jakos zalerzalo mu na zyciu tylko jego ojciec nie widzial co on ze soba robi bo byl zabardzo zapracowany teraz moj kolega jest na odziale dotoxyjnym i zalerzy mu na zyciu bardziej niz kiedykolwiek wiec przestan pieprzyc ze narkomanom nie zalerzy oni poprostu sa zagubieni w nalogu i tyle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Fuck
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wezmę dziś na piwo?
|
Wysłany: Sob 20:09, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wątpię.
Nie tylko ty jeden na świecie masz kolegów narkomanów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martita
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Nie 10:48, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jest różnie, jedni chcą za wszelką cenę wyjść z nałogu i normalnie żyć a drudzy chcą jak najszybciej skończyć ze sobą bo uważają, że życie jest do dupy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|